menu

czwartek, 17 lutego 2011

Wow, czyli koncert The Australian Pink Floyd Show w Rzeszowie

Wielkie święto muzyki. Do Rzeszowa przyjechał zespół The Australian Pink Floyd Show. Zagrali fenomenalnie... Pięknie się zaczął nowy rok. 

Rewelacyjni artyści, TAPFS cały czas pozostawali w cieniu granej przez siebie muzyki. Żaden z nich nie próbował "zagarniać przestrzeni". Najmocniejszym akcentem "autopromocyjnym" (oprócz oczywiście muzyki), był skaczący w pewnym momencie koncertu - kangur.
Muzycy TAPFS, starali się być "przezroczyści". Cała oprawa, animacje i gra świateł na scenie - wydaje się, że celowo miała odwracać uwagę od tego, że nie ma tam ani Rogera Watersa, ani Davida Gilmoura....
Pink Floyd to ikona muzyki. TAPFS z wielkim pietyzmem i rzemieślniczą precyzją i dbałością o każdy dźwięk, stworzyli w Rzeszowie prawdziwe dzieło sztuki.

2 komentarze:

  1. Fajny wpis, ale koncert był jeszcze lepszy! :D Pzdr.

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak to jest, że nawet najlepsze zdjęcia czy reportaż nie odda tego co działo się na takim absolutnie wyjątkowym wydarzeniu. Gratulacje, że byłeś uczestnikiem tak wspaniałego koncertu.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Szukaj na tym blogu

Najczęściej czytane w tym tygodniu