menu

czwartek, 11 grudnia 2008

Coraz bliżej święta



No to wpadłem. Jak śliwka w kompot na wigilijnym stole. Wpadłem... i już.

W wir pracy, ale na szczęście już niebawem URLOP... Przedświąteczny (święta na krzywy ryj będę miał wolne - tzn. bez wypisywania papierków), ale za to drugi rok z rzędu będę pracował w Sylwestra i w Nowy Rok. No, a rok 2009 przyniesie bardzo wiele Nowego. Lepszego. Niby nie wolno chwalić dnia przed zachodem słońca, ale zabezpieczyłem się i przed tym - większość Nowego wydarzy się jeszcze w Starym 2008 roku :) Ale o tym na razie cicho sza...

W Piątek jadę na szkolenie - do Białegostoku!!!!!!! Te wykrzykniki, nie są oznaką euforii, a raczej wyrażeniem geograficznej odległości między Rzeszowem, a Białymstokiem. Ale za to program szkolenia zapowiada się interesująco. No i "zwiadowca" wybadał teren, dzięki czemu wiem już nie tylko to, że w Białymstoku można świetne swetry kupić.

No i święta już tuż, tuż...
Już nie mogę się doczekać świątecznej szarlotki, karpia i spotkania z bliskimi... W tym roku mało było sytuacji, kiedy udawało się nas zebrać razem w tym samym miejscu...
Pozdrawiam.
Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Szukaj na tym blogu

Najczęściej czytane w tym tygodniu