menu

środa, 17 października 2012

Jakim to trzeba być gadem...

Nękany wyrzutami sumienia, spróbuję zmierzyć się z pytaniem: "Jakim to trzeba być gadem... żeby od tak dawna nic nie napisać na blogu?!" Temat postanowiłem zbadać, odwiedzając Ogród Zoologiczny we Wrocławiu.
Trzeba więc być gadem obserwującym i kontemplującym... który nie zawsze chce dzielić się swoimi wnioskami.
Trzeba być gadem, który potrafi czaić się i spokojnie obczajać, po to, by zaczaić... i któremu sama świadomość, że już czai - w zupełności wystarcza.
Trzeba być gadem, który wiedząc na czym polega istota wszechrzeczy, nadal trwa w obserwacjach... i który czeka, aż inni - sami dojdą do własnych wniosków.
Trzeba być gadem, który zatraca się i zapomina, by wszystko co zaobserwował i przeżył - spisał wiernie na bloga...
Trzeba być gadem, któremu czasem wystarcza zwierzyć się swojej N.

Pozdrawiam i dziękuję, że mimo długiej ciszy, wciąż tu zaglądacie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Szukaj na tym blogu

Najczęściej czytane w tym tygodniu