menu

niedziela, 18 grudnia 2011

Praga: wspomnienie jesienno-zimowe

Bardzo długo nie mogłem zebrać się do aktywności blogowej. Powodów, jak zwykle jest kilka... Dziś, jak grom z jasnego nieba spadła wiadomość o śmierci Vaclava Havla - polityka wielkiego formatu. Postanowiłem więc podzielić się z Wami kilkoma zdjęciami z wakacyjnej podróży do Pragi.
Prawda zwycięży - to hasło, za sprawą Vaclava Havla zostało wpisane w herb Republiki Czeskiej - to zdjęcie zostało zrobione na Hradczanach, w Katedrze św. Wita ( ta gotycka budowla, to połączenie trzech świątyń - św. Wita, św. Wacława i św. Wojciecha [św. Adalberta]).
Witraże w Katedrze św. Wita
 W Katedrze św. Wita koronowano czeskich królów, tu też znajdują się insygnia koronacyjne. To moim zdaniem najpiękniejszy praski kościół - zapewne dlatego, że uwielbiam gotycką architekturę sakralną. A skoro mowa o architekturze sakralnej: na liście obowiązkowej Waszych praskich podróży powinna znaleźć się Synagoga Hiszpańska - najpiękniejsza synagoga w Europie. Niestety nie można jej fotografować. A "hiszpańska" to taki eufemizm, bo właściwie powinna się nazywać "Synagoga Arabska". Jej wnętrze pełne jest "arabesek" i właściwie, gdyby nie gwiazdy Dawida umieszczone w zdobieniach wyglądałaby jak meczet. Niesamowity widok!
Katedra św. Wita
Wnętrze Katedry Św. Wita. Widok na prezbiterium.
Wnętrze katedry zdobią przepiękne witraże, wśród których wyróżnia się jeden - arcydzieło wykonane przez Alfonsa Muchę.



  Poniżej widok na Hradczany. Góruje Katedra św. Wita. Zdjęcia zrobione podczas rejsu po Wełtawie.
Wełtawa, Most Karola, Praski Zamek (zielony budynek, to siedziba prezydenta Republiki Czeskiej) i Katedra Św. Wita
Widok na Praski Zamek i górującą nad nim katedrę św. Wita.
Praski Zamek i katedra św. Wita, niżej praski zamek i siedziba prezydenta Republiki Czeskiej.
Po Moście Karola nieprzerwanie płynie rzeka turystów. W sezonie łatwiej chyba przeprawić się Wełtawą niż tym mostem.  Ale spacer po Moście Karola, nawet w ogromnym tłumie może dać wiele przyjemności...
Jedna z rzeźb zdobiących Most Karola.
Praga to jedno z najbardziej magicznych miast w Europie, nie mam tu na myśli jedynie Złotej Uliczki...
Widok z Hradczan na Małą Stranę, Most Karola i Stare Miasto
Wszystko w Pradze jest z najwyższej półki. Piękne budowle, pomniki, zegary, mosty. Świetne piwo, mógłbym tak bez końca wymie.....a-nie! J E D Z E N I E. Kuchnia czeska czyli: brambory, knedle, chleb moczony w wodzie.... (a żeby było śmieszniej, świeży chleb, to po czesku "czerstwy chleb"). Niczego wyszukanego nie odnalazłem na czeskim talerzu... jedzenie tam, zdaje się być jedynie dodatkiem do dużego kufla zimnego piwa.
Na zakończenie dzisiejszej podróży - skonstruowany w znanym skądinąd roku 1410 Praski Zegar Astronomiczny. Majstersztyk!
Orloj. Praski Zegar Astronomiczny

2 komentarze:

  1. Praga jak zawsze piękna. Zdjęcia też :D


    Fajnie, że wreszcie wróciłeś do blogowania.

    Havlowi już pewnie halby piwa i knedliczków nie zabraknie.


    Cium

    OdpowiedzUsuń
  2. @Go i Rado Barłowscy - dziękuję za wpis i za dobre słowo. Jak to się role zmieniają... z tego, który motywuje na tego, którego motywują :)
    Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Szukaj na tym blogu

Najczęściej czytane w tym tygodniu