Powódź w Rzeszowie
Ławeczki na bulwarach.
Ktoś pomyślał o rowerzystach. Właściwy znak, na właściwym miejscu.
Powodziowa panorama miasta.
Wieczorami, w tym miejscu ścigają się motorówki.
Most Zamkowy. Świetny punkt widokowy.
Z Mostu Zamkowego nie wypatrywano dziś Zamku. Obiektywy zwrócone w przeciwnym kierunku...
Na Moście Zamkowym. Każdy kto po nim przechodzi, przystaje by oglądać żywioł.
Wracając z pracy, podszedłem dziś obok Hali na Podpromiu. Udało mi się tam bez statywu zrobić taki widoczek:
zdjęcia, zdjęcia, zdjęcia !!! :D CZEKAM!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i całuję Nowożeńców! :*