
Rok zajęło mi "kupowanie spodenek", aby wybrać się na piłkę. I po meczu z Zorzą Trzeboś, który był w moim wykonaniu kondycyjną porażką - postanowiłem wziąć się za siebie. I teraz będę grał z chłopakami w piłkę halową... A spodenki co je sobie dziś kupiłem nabawiły się dziury... eh. Trudno być Borubarem na Hali...
a myślisz, że na trawce łatwo być BENHAŁEREM???
OdpowiedzUsuńnie łatwo.. a zwłaszcza PO...
OdpowiedzUsuń