menu

czwartek, 17 maja 2007

Byłem wytrwały i cierpliwy.....

Byłem wytrwały i cierpliwy..... postanowiłem sfotografować piorun. Zadanie jakie sobie wyznaczyłem było nader skomplikowane. Dysponując soniakiem, takim bardzo automatycznym, wyszedłem na balkon i przymierzyłem się do pierwszego zdjęcia…. I tak najpierw guzik do połowy (ustawia ostrość) dociskam do końca, błysk! Błyska…wica (aparat zmienia ostrość, bo zmieniło się światło) dociskam guzik mocniej, jestem cierpliwy, błysk znika. Ułamki sekund. Aparat zmienia ostrość, bo przecież nic już nie błyszczy, dociskam guzik i jest! Zdjęcie. Bez błyskawicy. Nie rezygnuję! Znów się przymierzam i…. najpierw guzik do połowy (ustawia ostrość) dociskam do końca, błysk! Błyska…wica (aparat zmienia ostrość, bo zmieniło się światło) dociskam guzik mocniej, jestem cierpliwy, błysk znika. Ułamki sekund. Aparat zmienia ostrość, bo przecież nic już nie błyszczy, dociskam guzik i jest! Zdjęcie. Bez błyskawicy. Nie rezygnuję! Znów się przymierzam i…. najpierw guzik do połowy (ustawia ostrość) dociskam do końca, błysk! Błyska…wica (aparat zmienia ostrość, bo zmieniło się światło) dociskam guzik mocniej, jestem cierpliwy, błysk znika. Ułamki sekund. Aparat zmienia ostrość, bo przecież nic już nie błyszczy, dociskam guzik i jest! Zdjęcie. Bez błyskawicy. Nie rezygnuję! Znów się przymierzam i…. najpierw guzik do połowy (ustawia ostrość) dociskam do końca, błysk! Błyska…wica (aparat zmienia ostrość, bo zmieniło się światło) dociskam guzik mocniej, jestem cierpliwy, błysk znika. Ułamki sekund. Aparat zmienia ostrość, bo przecież nic już nie błyszczy, dociskam guzik i jest! Zdjęcie. Bez błyskawicy. Nie rezygnuję! Znów się przymierzam i…. najpierw guzik do połowy (ustawia ostrość) dociskam do końca, błysk! Błyska…wica (aparat zmienia ostrość, bo zmieniło się światło) dociskam guzik mocniej, jestem cierpliwy, błysk znika. Ułamki sekund. Aparat zmienia ostrość, bo przecież nic już nie błyszczy, dociskam guzik i jest! Zdjęcie. Bez błyskawicy. Nie rezygnuję! Znów się przymierzam i…. najpierw guzik do połowy (ustawia ostrość) dociskam do końca, błysk! Błyska…wica (aparat zmienia ostrość, bo zmieniło się światło) dociskam guzik mocniej, jestem cierpliwy, błysk znika. Ułamki sekund. Aparat zmienia ostrość, bo przecież nic już nie błyszczy, dociskam guzik i jest! Zdjęcie. Bez błyskawicy. Nie rezygnuję! Znów się przymierzam i…. Natrzaskałem 260 zdjęć i na jednym znalazł się upragniony piorun! Podziwiajcie!

Posted by Picasa
Wydanie drugie, poprawione

4 komentarze:

  1. Anonimowy11:45 PM

    opowieść o szukaniu pieruna była na prawdę wciągająca. Gdybyś najpierw opublikował tekst, a dopiero po jakimś czasie zdjęcie, napięcie sięgnęłoby zenitu :)
    A zdjęcie piękne.
    N.

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy11:47 PM

    poprawię
    całość (259 razy) prześlę pocztą :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy11:54 PM

    W takim razie czekan z niecierpliwością. Odwdzięczę się. Mam 500 zdjęć przedstawiających niebo bez chmur. Tylko laikom może sięwydawać, że to jedno i to samo zdjęcie :)
    N.

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiesz, mam podobną kolekcję. Zdjęć burzy bez piorunów. Widać wieżowiec i chmurki... troszkę się ruszają jakby je szybko przeglądać... Jak w tych zabawach z rysowaniem ludzika na rogach zeszytów w podstawówce :)

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...

Szukaj na tym blogu

Najczęściej czytane w tym tygodniu